Albowiem witajcie :)
Tak wiem, Lipiec dawno się skończył, ale chciałabym go podsumować. Chciałabym również abyście poznali mój czas spędzony w Lipcu. Oraz przemiany jakie dokonałam ja oraz moje koleżanki z zastępu.
Na początku lipca byłam na obozie skautowym Royal Ranger Polska Camporama 2014
Najlepszy obóz na jakim byłam. Miałam świetny zastęp. Czas jaki tam spędziłam nie był stracony. Bardzo chciałabym to powtórzyć ze względu na osoby i na obecność Boga który działał na obozie.
Po obozie nie działo się nic konkretnego. Doszłam do wniosku że muszę podjąć sie pewnej próby skautowej.
W czasie Lipca, miałam wiele wypadów nad staw, zazwyczaj nie kończyły się one dobrze. Nocowaliśmy nad stawem. Śpiewaliśmy piosenki przy ognisku.
Najlepszą częścią tego było, iż zrobiliśmy urodziny naszemu komendantowi szczepu.
|
Nasz gitarzysta rysuje kupe |
|
Poprawia na babeczke z drzwiami |
|
Nasz komendant |
|
Pora zacząć zabawę
|
To na tyle. Tak minął mi Lipiec. Było wesoło. Nie nudziłam się. Mam nadzieję ze post wam sie podobał, szczególnie zdjęcia i że was nie zanudziłam za bardzo
Jeszcze pamiętam =D
OdpowiedzUsuń